Mistrz pokonany, Aviva pokazała pazur!

Za nami drugi tydzień siatkarskich rozgrywek na parkiecie Sportowej Ligi Firm. Rozegraliśmy 3 spotkania, w których łącznie było 7 setów, a zawodnicy zdobyli 287 punktów. W pierwszym spotkaniu drużyna Rockwell Automation okazała się lepsza od KMPG. W drugim meczu ponownie mierzyło się KPMG, które wygrało po tie-breaku z NC+. Na sam koniec rozgrywany był szlagier ligi, a więc pojedynek Capgemini z Avivą Ubezpieczenia Katowice, gdzie lepsi okazali się ci drudzy. Więcej informacji na temat spotkań znajdziecie w opisach meczowych. Serdecznie zapraszamy do zapoznania się z nimi.

KPMG - Rockwell Automation

0:2

Jako pierwsi na parkiet katowickiego Spodka wyszli siatkarze KPMG oraz debiutant w tym sezonie Rockwell Automation. Pierwszy set dość łatwo wpadł na konto drużyny Rockwell, która zagrała bardzo mądrze w zagrywce i skutecznie utrudniała przyjęcie swoim rywalom. KPMG po dość chaotycznym przyjęciu musiało się ratować, aby poprawnie dograć piłkę do siatki, a następnie skutecznie wyprowadzić atak, co wcale nie było łatwe. Pierwszy set zakończył się wynikiem 25:16 dla Rockwell Automation. Drugi set patrząc na wynik 25:23 wydawać by się mógł bardzo wyrównany, lecz siatkarze Rockwell kontrolowali przebieg gry. Ekipa KPMG próbowała jeszcze przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść, jednak końcówka należała do Rockwell, które bardzo dobrze zagrało w obronie i wyprowadzało skuteczne kontrataki. Mecz wygrywa Rockwell Automation 2:0, a miano MVP trafia do Dawida Pająka.

NC+ - KPMG

1:2

Drugie spotkanie we wtorkowy wieczór to pojedynek NC+ z ekipą KPMG, dla których to był drugi mecz tego dnia. NC+ po sprawieniu ogromnej niespodzianki w poprzednim tygodniu rozgrywek, wydawało się być trudnym przeciwnikiem dla KPMG. Jednak ten mecz drużynie NC+ po prostu nie wyszedł. Mimo dominacji w każdym elemencie, ekipa ta nie potrafiła przełożyć tego na wygraną. Miała ogromną przewagę w ataku, bloku, zagrywce, a mimo to KPMG wyszło zwycięsko z tego pojedynku. Pierwszy set na korzyść KPMG 25:20, drugi dość łatwo oddany przez KPMG i NC+ pozwoliło zdobyć rywalowi tylko 12 punktów. Tie-break był bardzo wyrównany do połowy seta. Wtedy KPMG odskoczyło na kilka punktów i to wystarczyło, aby dowieźć zwycięstwo do końca. To spotkanie bardzo dobrze pokazało, że mimo przewagi w każdym elemencie można przegrać spotkanie. MVP trafia do Marcina Bochniaka.

Capgemini - Aviva Ubezpieczenia Katowice

0:2

Na sam koniec wtorkowych zmagań została nam wisienka na torcie, a więc pojedynek na szczycie między mistrzem Capgemini, a wicemistrzem Avivą Ubezpieczenia Katowice. Od początku spotkania było widać, jak bardzo zależy drużynie Avivy na zwycięstwie w tym spotkaniu. Początek seta dość nerwowy z obu stron i oglądaliśmy wyrównaną walkę, jednak w pewnym momencie ekipa Capgemini zacięła się i nie była w stanie wyprowadzić skutecznego ataku, co przełożyło się na zdobycie przewagi przez zespół z Katowic. Kolejne dobre zagrywki Avivy odrzuciły rywali od siatki, przez co w szeregach Capgemini zrobiło się nerwowo. Katowiczanie pierwszy set dograli z bezpieczną przewaga i zakończyli wynikiem 25:18. W drugi set dużo lepiej weszła ekipa obecnych mistrzów, w pewnym momencie na tablicy wyników widniał wynik 5:1 i wszystko szło w dobrym kierunku. Z każdą kolejną akcją było widać pełne zaangażowanie, motywację i pewność siebie. Ekipa Avivy próbowała gonić swojego rywala, pojawiła się kolejny raz skuteczna zagrywka i Katowiczanie zmniejszyli stratę do rywala. W drugiej połowie seta kontuzji doznał środkowy Capgemini, a zmiana ewidentnie przełożyła się na przyjęcie w zespole. Siatkarze Avivy dali z siebie wszystko, aby dogonić rywali i w końcu im się udało. Zagrali bardzo dobrze w bloku, a na dodatek Capgemini po swojej stronie popełniło kilka prostych błędów. Ostatecznie Aviva wygrywa 2:0 i zgarnia bardzo cenne 3 punkty do ligowej tabeli. MVP trafia do Patryka Brzozowskiego