Przed startem nowego sezonu porozmawialiśmy z Mateuszem Kuszewskim, kapitanem jedynego wiosennego debiutanta - zespołu Hammerjobs
Chciałbym zapytać Pana na początek, czym zajmuje się Wasza firma?
Nasza firma zajmuję się kontrolą jakości oraz outsourcingiem.
Co skłoniło Was do wzięcia udziału w rozgrywkach Sportowej Ligi Firm, chęć współzawodnictwa, integracja zespołu poprzez sport, a może jedno i drugie?
Skłoniła nas przede wszystkim sympatia do piłki nożnej oraz chęć rywalizacji z innymi firmami.
Jakie cele przyświecają Wam przed debiutanckim sezonem w SLF?
Głównym celem jest dobra zabawa, pokazać się z jak najlepszej strony.
Czy przed przystąpieniem do rozgrywek analizowaliście jakie zespoły grają w SLF i jaki prezentują poziom sportowy?
Oczywiście analizowaliśmy jakie zespoły grają w SLF, nawet włączyliśmy na rzutniku i oglądaliśmy powtórki spotkań. Byliśmy pod wrażeniem poziomu gry jakie pokazały drużyny.
Czy wcześniej ogrywaliście się już jako zespół, czy też występ w SLF będzie Waszym pierwszym sprawdzianem na boisku?
Jako drużyna odbyliśmy dwa mecze kontrolne, natomiast na pewno w SLF drużyna będzie się docierać.
Czy zapadło Panu w pamięć jakieś szczególne piłkarskie wydarzenie, jeden pamiętny mecz bądź gol, który pozostał w wyobraźni tym najpiękniejszym trafieniem?
Było wiele momentów piłki nożnej które zrobiły niezapomniane wrażenie, ale najchętniej wspominam finał mistrzostw świata z 2006 roku, było tam dużo dramaturgii i emocji (kibicowałem Włochom ;)).
Czego mogę Wam zatem życzyć przed startem nowego sezonu?
Byle nie połamania nóg ;).
Dziękuję za rozmowę i życzę powodzenia w debiutanckim sezonie.