Sportowa Liga Firm - Silesia Piłka nożna

Netology mistrzem Ekstraklasy sezonu Wiosna 2022!

Ekstraklasa

Relacje tekstowe

 

Netology po raz pierwszy w swojej historii sięgnęło po tytuł mistrzowski w Ekstraklasie Sportowej Ligi Firm. Lider tabeli zapewnił sobie końcowy tryumf pokonując Firmę ZK Grzybowice i udowodnił, że w minionym sezonie był najlepszym zespołem w elicie. Po wygranej nad Capgemini blisko brązowych medali jest Auroland. W dolnej części tabeli FAMUR SA przypieczętował los Plastic Omnium, które nie ma już szans wydobyć się ze strefy spadkowej. Status quo został zachowany pomiędzy PACCOR i Prestige, bowiem w meczu tych drużyn padł remis.

 

Plastic Omnium vs FAMUR SA

2:9

 

Przed rozpoczęciem spotkania pomiędzy Plastic Omnium a FAMUR SA, trudno było jednoznacznie wskazać faworyta do końcowego tryumfu. W ostatnich tygodniach rozgrywek Ekstraklasy Sportowej Ligi Firm, obie ekipy nie punktowały zbyt regularnie, dlatego w tym meczu liczyły na zdobycie pełnej puli. Gracze rozstawieni w roli gospodarzy, przed tygodniem podejmowali ekipę PACCOR. Zawodnicy Plastic Omnium ulegli wówczas swoim przeciwnikom 2:3, co było dla nich szóstą porażką w bieżących rozgrywkach. Natomiast goście w ubiegły poniedziałek, mierzyli się z drużyną Prestige. Piłkarze FAMUR SA zremisowali tamto starcie 2:2, dzieląc się punktami z zespołem rywali. Rywalizacja w tej konfrontacji, rozpoczęła się od znaczącej przewagi zawodników gości, którzy od początku spotkania przejęli inicjatywę na placu gry. Gracze FAMUR SA pierwszego gola zdobyli już w 4 minucie, a z trafienia cieszył się Jakub Wieczorek. Po tej bramce goście poszli za ciosem. Już 120 sekund później Rafał Rafał Krzyżowski, dał zespołowi występującemu w zielonych strojach drugie trafienie, a chwilę później ten sam zawodnik zdobył gola na 0:3. W kolejnych akcjach piłkarze FAMUR SA, kontynuowali swoją znakomitą grę, dokładając kolejne trafienia. Natomiast zawodnicy Plastic Omnium, przed przerwą tylko raz zdołali odpowiedzieć swoim rywalom. W 14 minucie Łukasz Czyż zdobył bramkę dla gospodarzy, jednak było to trafienie na 1:5. W drugiej odsłonie grę nadal prowadzili goście, sukcesywnie powiększając swój dorobek bramkowy. Choć zawodnicy Plastic Omnium, starali się po zmianie stron nawiązać walkę z przeciwnikami, nie byli w stanie tego wieczoru dotrzymać im kroku. Ostatecznie Plastic Omnium uległ FAMUR SA 2:9, ponosząc siódmą porażkę w rundzie wiosennej SLF.

Capgemini vs Auroland

2:8

 

Mecz w dolnej części małej tabeli fazy finałowej. Dla Aurolandu szansa na pozostanie w grze o drugie miejsce. Dla Capgemini ostania możliwość skrócenia dystansu do rywali, na drodze do podium Ekstraklasy. Oba zespoły w ostatniej kolejce zgodnie przegrały swoje mecze z wyżej notowanymi przeciwnikami, dlatego w tym spotkaniu upatrywały swojej szansy na przełamanie. Oczekiwaliśmy otwartego widowiska, z wieloma golami i takie dostaliśmy. Strzelanie zaczęło się szybko. Już w 5 minucie napastnik Capgemini dał prowadzenie swoim kolegom. Szybka odpowiedź Aurolandu dała równowagę, a jeszcze przed przerwą ponownie do siatki trafił Jarosław Stachowicz, zdobywając drugą bramkę. Druga odsłona to już ogromna przewaga graczy grających w zielonych strojach. Sześć goli wyżej notowanej ekipy, przy tylko jednym ze strony rywala to wręcz dominacja. Auroland nie pozostawił żadnych złudzeń i pewnie wygrywając mecz, umocnił się na trzecim miejscu w tabeli, pozostawiając za plecami pokonanych rywali.

 

Netology vs Firma ZK Grzybowice

5:2

 

Spotkanie pomiędzy Netology a Firmą ZK Grzybowice, zapowiadało się jako pojedynek zespołów, bezpośrednio zaangażowanych w walkę o tytuł, w sezonie wiosennym Ekstraklasy Sportowej Ligi Firm. Gospodarze przystępowali do tego starcia jako lider tabeli, mając na koncie komplet zwycięstw. Przed tygodniem piłkarze Netology pokonali ekipę Auroland 5:1, większość bramek zdobywając w drugiej części meczu. Natomiast goście przed tą serią gier, znajdowali się na drugiej pozycji w tabeli i tylko ewentualne zwycięstwo utrzymywało ich jeszcze w grze o tytuł mistrzowski. W ubiegły poniedziałek zawodnicy Firmy ZK, wygrali z drużyną Capgemini 6:0, co było ich szóstym zwycięstwem w bieżących rozgrywkach. Rywalizację od mocnego uderzenia rozpoczęli gracze Netology. Już w 1 minucie gry bramkę dla gospodarzy zdobył Damian Truchel, wyprowadzając swoją ekipą na szybkie prowadzenie. Jednak po tym trafieniu, to goście chcieli jak najszybciej doprowadzić do wyrównania. Lecz gdy zawodnicy z Grzybowic marnowali kolejne okazje, wynik na 2:0 podwyższyli gospodarze, za sprawą trafienia Pawła Kabuta z 12 minuty. Jednak na tego gola, piłkarze Firmy ZK zdołali odpowiedzieć już bardzo szybko. W 13 minucie Bartosz Kopiecki zdobył pierwszą bramkę dla gości, utrzymując swój zespół w kontakcie z przeciwnikami. Przed przerwą nie oglądaliśmy już więcej goli i przy zmianie stron, to Netology prowadziło 2:1. W drugiej odsłonie obraz gry znacząco się nie zmienił. Nadal to goście mieli na murawie optyczną przewagę, jednak konkretniejsi w swoich poczynaniach byli gospodarze. Ostatecznie piłkarze Netology, dysponując tego wieczoru znakomitą skutecznością, pokonali Firmę ZK Grzybowice 5:2. Dzięki tej wygranej gospodarze, zapewnili sobie tytuł mistrzowski Ekstraklasy w sezonie wiosennym 2022.

 

Prestige vs PACCOR

4:4

 

Kończą się powoli rywalizacje w poszczególnych ligach, ale jeszcze trochę dobrego futbolu pragnęły zaprezentować ekipy PACCOR i Prestige w ramach rozgrywek Ekstraklasy. Zespoły te dzieliły zaledwie 2 punkty, więc nie można było wyciągać daleko idących wniosków, tylko liczyć na walkę do końca o 3 punkty. Pierwsza część gry pod dyktando zespołu Prestige, który trafiając dwukrotnie wygrał tę połowę. Ale futbol liczy dwie części gry i w drugiej lepsi byli zawodnicy PACCOR. Tempo narastało, temperatura wśród zmienników również, ale nadal w dobrym smaku rywalizacji. Nie udało się wyłonić zwycięzcy w tym spotkaniu, to zacięte widowisko zakończone wynikiem 4-4 daje pewnie trochę niedosytu, ale obiektywnie nikt nie był tu wyraźnie lepszy.

 

tabela

tabela0

Szóstka tygodnia

6-tygodnia

Statystyki indywidualne

bramki_grafika
bramki_grafika

1 Liga

Relacje tekstowe

W 1 Lidze góra tabeli solidarnie wygrywała. Na jej czele pozostaje PwC SDC, które pokonało ArchiDoc. Za plecami lidera czai się Novichem. Wiceliderowi tabeli nie sprostał PKF. Aż cztery drużyny mają na koncie po 18 oczek i wciąż realne szanse na brązowe medale, a nawet na awans. Najefektowniejsze zwycięstwo odniósł Cooler Club, który ograł OTCF, Tenneco Gliwice poradziło się z Honeywell, a BMZ Poland okazał się lepszy od KeyWords Studios. Z kolei Politechnika Śląska pokonała Hirschvogel.

 

Novichem vs PKF

7:1

Trochę strachu najadła się ekipa Novichemu, która na 3 kolejki przed końcem walczy o najwyższy stopień podium 1 Ligi. Rywalem byli zawodnicy PKF z drugiej połowy tabeli, ale nie było tego widać w pierwszej połowie. Mocne korekty wprowadzali faworyci wiedząc, że przez kilkanaście minut nie udało im się przebić przez zasieki PKFu. Niestety pomógł sam PKF, trafiając niefortunnie do własnej bramki. Przed przerwą sportowa złość dodała kilka punktów do determinacji i goście zdołali jeszcze wyrównać. W drugiej połowie skończyły się dalekie strzały, próby na siłę Novichemu, a zaczęło się szanowanie piłki. To dało efekt w postaci kilki bramek już na własnych warunkach. Zgodnie z przewidywaniami gospodarze zdobyli wysoką przewagę i na kilka minut przed końcem wszystko było jasne. Końcowy rezultat 7-1 daje im na ten moment 2 miejsce w tabeli, a bohaterem tego dnia na pewno jest Denis Przybyła z 4 trafieniami na swoim koncie.

 

Keywords Studios vs BMZ Poland

0:2

 

Obie ekipy do meczu przystępowały po porażkach. Keywords Studios poległ próbując pokonać Novichem, a zawodnicy BMZ Poland dostali tęgie lanie w starciu z Tenneco Gliwice. Dodatkową motywacją dla graczy z pewnością była, wynosząca zaledwie trzy punkty różnica w tabeli. Bardzo wyrównana pierwsza połowa upłynęła pod znakiem niewykorzystanych szans. Sytuacji było bardzo dużo, jednak nikt nie potrafił znaleźć drogi do bramki. Po zmianie stron wiele się nie zmieniło. Keywords Studios jeszcze przy bezbramkowym remisie, miało ogromną szansę w postaci rzutu karnego, jednak bramkarz stanął na wysokości zadania i nie pozwolił rywalom na zdobycie gola. Jak powszechnie wiadomo niewykorzystane sytuacje lubią się mścić i nie inaczej było w tym przypadku. W 34 minucie grający z numerem 7 Kamil Borawski, dzięki niefrasobliwości obrońców strzelił gola dającego upragnione prowadzenie. Tuż przed ostatnim gwizdkiem Marcin Wąsiak podwyższył na 0:2, zamykając tym samym wynik spotkania. Dzięki zwycięstwu, BMZ Poland zrównuje się punktami z Keywords Studios i plasuje się na 6 miejscu w tabeli 1 Ligi.

 

Tenneco Gliwice vs Honeywell

5:3

 

Grające ostatnio bardzo dobrze Tenneco Gliwice, w tej kolejce stanęło przed teoretycznie prostym zadaniem pokonania drużyny, która we wszystkich dotychczasowych meczach sezonu nie zdołała zdobyć choćby punktu. Spotkanie trzeba jednak wygrać, a Honeywell nieraz pokazywał już, że potrafi napsuć sporo krwi swoim rywalom. Od początku wszystko układało się po myśli faworytów i w 7 minucie udało im się wyjść na prowadzenie. Komfort prowadzenia dobrze wpłynął na zespół i przed przerwą dołożyli kolejne dwa gole. Po zmianie stron do głosu doszli skazywani na porażkę piłkarze Honeywell, co doprowadziło do wymiany ciosów. Drużyny strzelały naprzemiennie i gdyby nie trzybramkowa zaliczka z pierwszej części gry, wynik wyglądałby zupełnie inaczej. Ostatecznie skończyło się na 5:3 na korzyść Tenneco Gliwice, które tym samym wskakuje na 4 miejsce w tabeli i pozostaje w walce o podium, a Honeywell na pierwsze punkty musi poczekać co najmniej do następnej serii gier.

 

Politechnika Śląska vs Hirschvogel

7:3

 

Na boisku numer 3 toczyły się zmagania w połowie tabeli 1 Ligi, pomiędzy Politechniką Śląską a ekipą Hirschvogel. Do 15 minuty spotkanie zawodziło obie strony, które nie umiały otworzyć wyniku. Wtedy wystarczyło po jednym celnym strzale i zaczynaliśmy drugą połowę z wynikiem 1-1. Ważniejsze 20 minut gry, odmieniło nam Politechnikę Śląską. Gra układała się im zgodnie z założeniami, nie popełniali błędów i byli aktywni. Skutek ? 6 bramek w kilkanaście minut. Rywale nie potrafili odwrócić losów meczu, wręcz popadali w coraz większy marazm. Zdołali jeszcze na koniec zaprezentować kilka ciekawych rozwiązań, co dało powrót do rywalizacji na wyniku 3-6, ale kropkę nad ”i” postawili piłkarze Politechniki Śląskiej, kończąc grę ze skalpem 7 bramek.

 

OTCF vs Cooler Club

3:19

 

Cooler Club miał za sobą niezwykle udany tydzień. Po dwóch wygranych ligowych meczach, zaprezentował się ze świetnej strony w Pucharze Ligi, gdzie dotarł aż do finału, ostatecznie przegrywając go z reprezentantem Ekstraklasy – Prestige. To właśnie w tym zespole należało zatem upatrywać faworyta tego starcia, natomiast rozmiary zwycięstwa z OTCF muszą budzić uznanie. Cooler Club od początku przejął kontrolę nad boiskowymi wydarzeniami, zdobywając pieć goli w pierwszych sześciu minutach meczu. Jednego z najszybszych hat-tricków w historii ligi ustrzelił Kuba Szramek, który trzy trafienia miał na koncie już w 4 minucie gry. Cały mecz był popisem tego zawodnika, bowiem łącznie wpisał się od na listę strzelców aż dwunastokrotnie, dzięki czemu jest na pole position w walce o koronę króla strzelców 1 Ligi. Cooler Club dominował przez całe spotkanie, a OTCF miał swoje chwile radości w końcówkach obu połów, ale wobec skuteczności rywali, były to bramki wyłącznie na otwracie łez. Zwycięzcy tego pojedynku pozostają zatem w grze o awans.

 

 

PwC SDC vs ArchiDoc

4:1

 

PwC SDC, poza jedną wpadką w trzeciej kolejce sezonu, kroczy od zwycięstwa do zwycięstwa. Grupa pościgowa jednak nie odpuszcza, zatem lider do każdego kolejnego meczu musi przystępować skoncentrowany, bowiem ewentulana porażka mogłaby jeszcze skomplikować sytuację w czubie tabeli. ArchiDoc plasuje się w dolnej połowie stawki, więc faworyta tego meczu nie było trudno wskazać. Niespodzianki nie było. Choć gracze niżej notowanej drużyny nawiązali walkę i przez długie momenty grali jak równy z równym, odgryzając się faworyzowanemu rywalowi, to jednak PwC SDC sięgnęło po trzy punkty. Po pierwszej połowie i dublecie Łukasza Szczotki, lider 1 Ligi prowadził 2:0, a w drugiej części gry podwoił swój dorobek. Różnicą pomiędzy dwoma odsłonami meczu był fakt, że po przerwie gracze ArchiDoc znaleźli drogę do bramki przeciwnika, jednak był to wyłącznie gol honorowy. PwC SDC zrobiło zatem kolejny krok w stronę mistrzostwa, które jest już na wyciągnięcie ręki.

 

tabela

tabela1

Szóstka tygodnia

6-tygodnia1LIG

Statystyki indywidualne

bramki_grafika
bramki_grafika

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *