Relacja tekstowa
Mecz ten obfitował w wiele sytuacji podbramkowych, a akcja przenosiła się z jednego pola karnego do drugiego. Obie drużyny nastawiły się na wymianę ognia, lecz żadna z nich nie potrafiła znaleźć sposobu na umieszczenie piłki w siatce. Dopiero w 15 minucie Pub Szacun zamienił rzut rożny na bramkę i wyszedł na prowadzenie. Perform od tego momentu wziął się w garść i za sprawą Kamila Frydrycha oraz jego dwóch fantastycznych goli, wypracował wynik 2:1. Zawodnik ten grał w swojej drużynie pierwsze skrzypce, był aktywny zarówno w ataku, jak i obronie. Pub Szacun doprowadził do remisu tuż przed końcem pierwszej połowy, żeby w drugiej odsłonie spotkania wykorzystać rozkojarzenie przeciwnika i przypieczętować swoje zwycięstwo. Perform do końca próbował odrobić straty, lecz na otarcie łez może cieszyć się z hattricka wspomnianego wcześniej Kamila Frydrycha.
