Relacja tekstowa
Pojedynek szybkości i siły – tak można w skrócie opisać spotkanie Fortis Logistics z ekipą RetosBus. Pierwsza odsłona ułożyła się po myśli zawodników w czarnych strojach, którzy gdy już urwali się zawodnikom Fortisu, popisywali się niesamowitą skutecznością (60% strzałów lądowało w siatce). Fortis nie pozwolił im jednak odjechać zbyt daleko, dwukrotnie strzelając bramki kontaktowe.
Druga połowa również zaczęła się po myśli reprezentantów RetosBus i mimo że nie byli już tak skuteczni jak w pierwszej części gry, to podwyższyli prowadzenie na 5 do 2. Gdy wydawało się że jest już po meczu, zaczął się istny koncert życzeń (bramka zza połowy, idealna klepka, szczęśliwy rykoszet i siatka założona bramkarzowi) w wykonaniu Fortis Logistics którzy w przeciągu 5 minut odwrócili losy spotkania. Gracze RetosBus próbowali odzyskać, co utracili, ale skuteczność została chyba na przerwie, bo piłka nie chciała wlecieć nawet do pustej bramki. W końcówce Fortis dołożył jeszcze jedno trafienie przypieczętowując awans do kolejnej rundy.
