Relacja tekstowa
Spotkanie pomiędzy PwC SDC a Prestige, zapowiadało się jako konfrontacja zespołów, które przed ostatnią kolejką sezonu zimowego Ekstraklasy Sportowej Ligi Firm, znajdowały się na sąsiednich miejscach w tabeli, a różnica punktowa pomiędzy nimi wynosiła tylko jedno „oczko”. Gracze rozstawieni jako gospodarze, przed tygodniem rywalizowali z ekipą Express Heroes. Zawodnicy PwC SDC pokonali wówczas rywali 7:6, co było ich czwartą wygraną w bieżących rozgrywkach. Natomiast goście w ubiegły poniedziałek, mierzyli się z ekipą Honeywell. Piłkarze Prestige wygrali tamten pojedynek w rozmiarach 14:4, bezpieczną przewagę wypracowując sobie już w pierwszej części gry. Spotkanie rozpoczęło się od dość wyrównanej postawy obu zespołów. Zarówno gospodarze jak i goście, starali się rozgrywać akcje małą liczbą podań, szybko przechodząc z obrony do ataku. Wynik w tym meczu otworzyli piłkarze PwC SDC, a konkretnie uczynił to Michał Pecyna, wyprowadzając swój zespół na prowadzenie w 11 minucie. Jak się później okazało, było to jedyne trafienie przed przerwą i przy zmianie stron widniał rezultat 1:0. Natomiast w drugą odsłonę zdecydowanie odważniej weszli goście, którzy już w 25 minucie doprowadzili do remisu, po golu którego zdobył Paweł Konopiński. Kilka chwil później ten sam zawodnik zanotował drugie trafienie i zawodnicy Prestige wyszli na prowadzenie. Gdy wydawało się, że gościom uda się dowieźć bezpieczny wynik do końca, w 36 minucie Michał Pecyna zdobył swoją drugą bramkę tego wieczoru, ustalając końcowy wynik na 2:2.
