Relacja tekstowa
Faworytem spotkania pomiędzy Novichem a ING byli gospodarze, którzy nie przegrali jeszcze w rundzie zimowej i wciąż walczą o pierwsze miejsce w tabeli. Od początku meczu widać było, że oba zespoły są nastawione ofensywnie, padało dużo strzałów. Szybko zobaczyliśmy pierwsze bramki. Gospodarze zadali trzy szybkie ciosy i już w 6 minucie prowadzili 3:0. Goście nie zamierzali się poddawać, po chwili zdobyli gola i liczyli, że uda im się zaraz złapać kontakt. Jednak tego dnia zawodnicy Novichem byli świetnie dysponowani. Widać było u nich dużo piłkarskich umiejętności i zgranie. Zaowocowało to wieloma sytuacjami bramkowymi, z których większość została wykorzystana. W drugiej połowie widzieliśmy prawdziwy festiwal strzelecki. Gospodarze nie zdjęli nogi z gazu, aż do ostatniego gwizdka sędziego i ostatecznie wygrali 15:3. Po tym okazałym zwycięstwie zajmują drugie miejsce w tabeli Ekstraklasy.