Relacja tekstowa
Przed rozpoczęciem spotkania pomiędzy Tenneco Gliwice a Voestalpine, trudno było wskazać jednoznacznego faworyta do wygranej w tej konfrontacji. Gracze rozstawieni jako gospodarze, w poprzedniej serii gier 1 Ligi Sportowej Ligi Firm, pokonali drużynę Cooler Club 3:0, co było dla nich drugą wygraną w rundzie jesiennej. Natomiast goście przed tygodniem, mierzyli się z zespołem BMZ Poland. Zawodnicy Voestalpine ulegli wówczas swoim przeciwnikom 1:2, co było ich piątą porażką w bieżących rozgrywkach. Rywalizację w tym meczu bardzo mocno rozpoczęli gracze Voestalpine, już w 3 minucie obejmując prowadzenie, po golu którego zdobył Wojciech Kowalski. Goście po tym trafieniu poszli za ciosem, już 60 sekund później zdobywając drugą bramkę, której autorem był Marcin Golasz. Choć w 9 minucie Olaf Białek zdobył gola kontaktowego dla ekipy Tenneco Gliwice, to przed przerwą goście trafili do bramki gospodarzy jeszcze dwukrotnie, przy zmianie stron doprowadzając do wyniku 1:4. Jednak po przerwie na murawie role się odwróciły, a głównym architektem odrabiania strat przez zespół z Gliwic był Olaf Białek. Zawodnik gospodarzy trafił do siatki Voestalpine trzykrotnie, w 34 minucie doprowadzając do remisu 4:4. Choć w końcówce spotkania, graczom Voestalpine udało się ponownie wyjść na prowadzenie, to w jednej z ostatnich akcji meczu, dla gospodarzy ponownie trafił niezastąpiony tego dnia Olaf Białek, ostatecznie ustalając wynik na 5:5.
