Relacja tekstowa
W 9 kolejce Wunderman Thompson Technology podjął KPMG. Osłabiona drużyna KPMG, która do meczu przystąpiła bez żadnego rezerwowego z góry była skazywana na porażkę. Od pierwszych minut zaskakująco było widać lekką przewagę drużyny KPMG. Już w 3 minucie wyszli na prowadzenie, w 8 minucie było już 0:2. Na odpowiedź przeciwnika czekaliśmy 2 minuty i już w 10 minucie widniał wynik 1:2. Gdy już wszyscy myśleli o drugiej połowie, drużyna KPMG niesiona przez doping swoich kibiców ustrzeliła rywala jeszcze raz i na przerwę schodziliśmy z wynikiem 1:3. Druga połowa rozpoczęła się od szybkiego gola dla Wunderman Thompson Technology, bo już w 21 minucie było 2:3, a 4 minuty później był już remis. W 30 minucie na prowadzenie wyszła drużyna Wunderman Thompson Technology, ale zawodnicy KPMG zebrali jeszcze ostatki sił i w przeciągu kilku chwil strzelili dwie bramki w 34 i 36 minucie. W ostatniej minucie meczu Wunderman Thompson Technology rzucił wszystko na jedną szalę i udało mu się doprowadzić do wyrównania.
