Relacja tekstowa
Obie drużyny mogły przystąpić do tego meczu w dobrych humorach, pokrzepione ostatnimi wynikami. Handlog urządził sobie strzelecką kanonadę w starciu w TPG i nadal miał na koncie komplet punktów, z kolei Honeywell po niezwykle zaciętym boju pokonał OTCF, przedłużając passę meczów bez porażki. Mimo tej serii, faworytem do zwycięstwa wydawał się być jesienny debiutant, który od pierwszej kolejki imponuje formą i swoim dorobkiem. Zgodnie z przewidywaniami Handlog wyszedł na prowadzenie w 9 minucie, jednak druga część pierwszej połowy należała do Honeywell. Gracze w ciemnych koszulkach aż trzykrotnie zaskoczyli bramkarza rywali i na przerwę schodzili mając dwubramkową przewagę. Wynik był niespodziewany, ale można było przypuszczać, że 20 minut to wystarczający czas dla najlepszej ofensywy w 2 Lidze, by odwrócić losy meczu. Handlog rzeczywiście dążył do zmiany rezultatu, ale dwie udany próby pozwoliły jedynie doprowadzić do remisu. Bohaterem spotkania okazał się Sebastian Kurek, który skompletował hat-tricka, zdobywając dwa gole bezpośrednio z rzutów wolnych. Honeywell potwierdził zwyżkę formy, z kolei dla Handlog to pierwsza strata punktów w lidze.
