Relacja tekstowa
Na zakończenie pierwszej części sezonu doszło do hitu Ekstraklasy, którego stawką był fotel lidera i pole position w walce o mistrzostwo sezonu Jesień 2022. Naprzeciw siebie stanęły – lider tabeli i obrońca tytułu w jednym oraz głowny prendent do mistrzostwa, niepokonany jeszcze w obecnym sezonie wicelider. W przypadku wygranej Netology, mógł powiększyć przewagę nad peletonem, FAMUR SA miał okazję wyprzedzić swojego rywala i wskoczyć na pierwsze miejsce. To spotkanie musiało zatem elektryzować. Szlagier nie zawiódł. Netology wyszło na prowadzenie w 4 minucie, a później dwukrotnie w krótkim okresie czasu obijało poprzeczkę bramki rywala. Po początkowej przewadze obrońcy tytułu, do głosu zaczęli dochodzić gracze FAMUR SA. Jeszcze przed przerwą efektowny strzał Patryka Wieczorka trafił do celu, a już w drugiej połowie formalni goście zdołali wywalczyć dwubramkową przewagę. Chwilę później, mogło być już 4:1 i w zasadzie “po meczu” ale w końcówce to Netology złapało drugi oddech. Dwie bramki w ostatnich pięciu minutach, w tym jedna tuż przed gwizdkiem arbitra, oznajmającym koniec spotkania, pozwoliły zawodnikom tego zespołu uratować remis i tym samym fotel lidera. W tabeli zatem status quo pomiędzy obiema drużynami został zachowany, co zwiastuje ogromne emocje w ostatniej prostej sezonu. Jedni i drudzy mają bowiem kwestię tytułu w swoich rękach, głowach i nogach, a przecież nie można zapominać o Aurolandzie, który również ma chrapkę na złoto.
