Relacja tekstowa
W najciekawszym spotkaniu Ekstraklasy minionej serii gier Netology podejmowało Auroland. Choć to ci pierwsi byli wyżej w tabeli, to drudzy mogli pochwalić się mianem niepokonanej od początku sezonu, a samo spotkanie zapowiadało się niezwykle interesująco. Mecz dwóch kandydatów do mistrzostwa zakończył się podziałem punktów, a wszystkie gole padały do bramki ustawionej bliżej bramy wyjściowej stadionu. Do przerwy to Netology prowadziło 2:0 po pięknym trafieniu Sebastiana Lewickiego, oraz bramce Damiana Truchela. W drugiej połowie sytuacja boiskowa odwróciła się i to Auroland wykazał się skutecznością, doprowadzając do wyrównania. Żadnej ze stron nie udało się przechylić szali zwycięstwa na swoją korzyść i ostatecznie mecz zakończył się sprawiedliwym podziałem punktów. Jedno oczko wystarczyło Netology by samodzielnie objąć fotel lidera, ale grupa pościgowa jest liczna i silna, a jednym z członków peletonu jest właśnie Auroland.
