Relacja tekstowa
Przed rozpoczęciem spotkania pomiędzy Auroland a Prestige, trudno było jednoznacznie wskazać faworyta do końcowego tryumfu. Obie ekipy przed tygodniem, w pierwszej serii gier nowego sezonu Ekstraklasy Sportowej Ligi Firm, poniosły minimalne porażki i miały nadzieję na wywalczenie pierwszych punktów w tym starciu. Rywalizacja w tym pojedynku, rozpoczęła się od dość wyrównanej gry obu drużyn. Zarówno gospodarze jak i goście, starali się przejąć kontrolę nad środkową strefą boiska, by stamtąd posyłać prostopadłe piłki do napastników. Wynik tego meczu w 5 minucie otworzyli piłkarze Auroland, a konkretnie uczynił to Szymon Gawliński swoim golem dając prowadzenie gospodarzom. Jednak radość graczy występujących w zielonych strojach nie trwała zbyt długo, gdyż po upływie kolejnych 180 sekund, zawodnicy Prestige po golu Michała Gembary, zdołali doprowadzić do wyrównania. Piłkarze Auroland nie dali jednak za wygraną i jeszcze przed zmianą stron wrócili na prowadzenie, po bramce którą w 16 minucie strzelił Jarosław Stachowicz. Tak wiec po pierwszej połowie widniał wynik 2:1. Drugą odsłonę lepiej rozpoczęli natomiast zawodnicy gości, szybko doprowadzając do ponownego remisu. Choć przed dłuższy okres czasu, rezultat tego meczu mógł wskazywać na podział punktów, to w końcówce gracze Auroland postanowili zawalczyć o pełną pulę. Gospodarze w ostatniej fazie tego starcia, zaaplikowali rywalom cztery bramki, przechylając szalę zwycięstwa na swoją stronę. Auroland po znakomitej końcówce spotkania pokonał Prestige 6:2, wskakując tym samym na 4 pozycję w stawce Ekstraklasy.
