Relacja tekstowa
LM Gliwice Rybnicka postawiło się w końcu silnemu rywalowi. Trzeba to powtarzać kilkukrotnie, szczególnie zawodnikom Voestalpine, którzy przeżyli niezły wstrząs w poniedziałkowy wieczór, w na tyle ważnym meczu, że mógł dać 2 miejsce przed ostatnią kolejką pierwszej ligi. Ale porażka mogła ich zepchnąć poza podium, zatem mało było ważniejszych pojedynków tego wieczoru niż to starcie. Po pierwszej połowie to LM Gliwice Rybnicka, lepiej realizowało zadania taktyczne, gracze lepiej porozumiewali się i przesuwali na pozycjach. Z handicapem 2-1 przystępowali do decydujących 20 minut. Tutaj Voestalpine wzięło się w garść. Nie szczędząc sobie wielu gorzkich słów, gospodarze strzelili 3 bramki z rzędu, wychodząc na prowadzenie 4-2. W końcówce spotkania jeszcze swoje 3 grosze zdążyli dorzucić piłkarze LM Gliwice Rybnicka, ale ten ułamek sekundy przed nimi byli już faworyci. Mecz zakończony wynikiem 5-3 dla Voestalpine, to przestroga dla nich i dla wielu ekip walczących w tych dniach o laury i tytuły, aby nie dopisywać sobie 3 punktów przed wejściem na murawę.
