Relacja tekstowa
Faworytem do zgarnięcia kompletu punktów, w starciu pomiędzy Apisteną Serwis a AutoPartner, była drużyna rozstawiona w roli gospodarza. Gracze Apistena Serwis bardzo dobrze rozpoczęli zmagania w sezonie jesiennym Ekstraklasy Sportowej Ligi Firm, odnosząc do tej pory już dwa zwycięstwa. Przed tygodniem gospodarze, po pełnym emocji meczu, pokonali ekipę PwC SDC 10:5, aż siedem bramek zdobywając w drugiej połowie rywalizacji. Natomiast goście przed tą kolejką, mieli na swoim koncie tylko 1 „oczko”. W poprzednim pojedynku zawodnicy AutoPartner, ulegli drużynie Netology 1:5, co było dla nich drugą porażką z rzędu. Konfrontacja rozpoczęła się od dość wyrównanej gry obu zespołów, choć na przestrzeni pierwszych 20 minut, więcej z gry mieli gospodarze. Oni też otworzyli wynik tego starcia, kiedy to w 8 minucie Adam Mania trafił do siatki przeciwników. Jednakże piłkarze Apistena Serwis, nie cieszyli się ze swojego prowadzenia zbyt długo. Już 60 sekund po straconym golu, zawodnicy AutoPartner zdołali doprowadzić do wyrównania, a trafienie na 1:1 zaliczył Rafał Sieradzki. Pomimo jeszcze kilku dogodnych okazji obu zespołów, przed przerwą nie oglądaliśmy już bramek i przy zmianie stron rezultat pozostawał remisowy. Drugą połowę lepiej rozpoczęli natomiast gracze AutoPartner, w 23 minucie wychodząc na prowadzenie, po golu którego strzelił Kacper Grzywa. Jednak i tym razem prowadzenie jednej ze stron nie utrzymało się zbyt długo, gdyż na 2:2 kilka chwil później, wyrównał gracz gospodarzy – Tomasz Pogoda. Gdy wydawało się, że ten mecz może zakończyć się podziałem punktów, w końcowych fragmentach rywalizacji, to gospodarze przechylili szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Ostatecznie zespół Apistena Serwis pokonał AutoPartner 5:3, odnosząc trzecią wygraną z rzędu.
