Relacja tekstowa
W pierwszym czwartkowym meczu Ekstraklasy Sportowej Ligi Firm, na boisko treningowe Stadionu Śląskiego, wybiegli zawodnicy Prestige oraz PwC SDC. Przed rozpoczęciem gry w tym spotkaniu, trudno było jednoznacznie wskazać faworyta do końcowego tryumfu, gdyż różnica punktowa pomiędzy obiema ekipami wynosiła zaledwie 3″oczka”. Gracze rozstawieni w roli gospodarzy, w poprzedniej serii gier, ulegli zespołowi Netology 2:3, natomiast goście pokonali drużynę Capgemini 5:3. Rywalizacja w tym pojedynku, rozpoczęła się od dość wyrównanej postawy obu ekip. Zarówno gracze Prestige jak i PwC SDC, starali się grać ofensywny futbol, angażując w ataki dużą liczbę zawodników. Jednak pomimo kilku dogodnych okazji z obu stron, na pierwszego gola przyszło nam czekać aż do 16 minuty, kiedy to Rafał Kowalski dał prowadzenie gospodarzom. Wynik 1:0 utrzymał się już do przerwy i przy zmianie stron, to zawodnicy występujący w czarnych strojach minimalnie prowadzili. W drugiej połowie obraz gry znacząco się nie zmienił, jednak już dwie minuty po wznowieniu rywalizacji, piłkarze Prestige podwyższyli wynik na 2:0, za sprawą gola którego zdobył Arkadiusz Matuszczyk. Po utracie drugiej bramki, do odważniejszych ataków ruszyli gracze PwC SDC, chcąc nawiązać walkę z przeciwnikami. Jednak pomimo starań, nie byli w stanie pokonać dobrze dysponowanego bramkarza gospodarzy. Natomiast zawodnicy Prestige, w 30 minucie zaliczając trzecie trafienie, ostatecznie przypieczętowali swoją wygraną. Dzięki temu zwycięstwu, gospodarze zrównali się w tabeli liczbą punktów z ekipą swoich rywali.
