Relacja tekstowa
To spotkanie było tak zwanym meczem o 6 punktów. Przed pierwszym gwizdkiem PwC SDC traciło do swojego dzisiejszego rywala zaledwie trzy oczka. Pierwsze minuty nie były zbyt obiecujące i obfitowały w małą liczbę sytuacji bramkowych, a gra polegała głównie na wymianie podań w środku pola. Po zmianie stron licznik bramek w końcu się uruchomił. W dwudziestej piątej minucie autorem pierwszego trafienia był Krzysztof Kruszewski. To tylko podrażniło rywala, który dziesięć minut później prowadził już trzema bramkami. Przy stanie 1:4 swoje trafienie zaliczył najlepszy strzelec obecnych Mistrzostw Europy – own goal, a wynik spotkania w trzydziestej dziewiątej minucie ustalił Paweł Ziaja.