Relacja tekstowa
Nie starczyło już czasu aby niektóre zespołu dogoniły czub tabeli i zagrały o najwyższe laury. Z pewnością zespoły CC Maksimum Katowice i Smarthaft, które mierzyły się ze sobą w poniedziałek stać na dobry futbol, ale na razie będą musiały udowodnić coś sobie samemu grając o nadal niezłe miejsce w lidze. Spotkanie od pierwszych chwil wyglądało na starcie bardzo podobnych taktycznie drużyn, które nie strzelają z dystansu tylko wolą sobie porządnie wypracować dogodną sposobność do strzału. Zamiennie sędzia zapisywał bramki, to na konto jednych by zaraz na konto drugich, dopiero w okolicach 25 minuty na dwubramkowe prowadzenia wychodzi Smarthaft. Sytuacja ta wymagała od CC Maksimum Katowice już czegoś więcej niż tylko rywalizacje punkt za punkt. To wyjście ze schematu okazało się kluczowe i do samego końca Smarthaft nie wypuścił już prowadzenia wygrywając 5-4.
