Relacja tekstowa
Przed rozpoczęciem starcia, pomiędzy Politechniką Śląską a BMZ Poland, w lepszej sytuacji znajdowali się gracze rozstawieni w roli gości. Zawodnicy BMZ, mieli na swoim koncie 7 punktów, wygrywając dotychczas dwa mecze w rundzie jesiennej 2 Ligi Sportowej Ligi Firm. Przed tygodniem jednak, goście musieli uznać wyższość drużyny PACCOR, ulegając rywalom 1:2. Natomiast gospodarze w ostatnich tygodniach rozgrywek, nie radzili sobie najlepiej, ponosząc porażki w trzech kolejnych spotkaniach. W ostatnim pojedynku, piłkarze Politechniki Śląskiej przegrali z ekipą Prestige 6:10, popełniając wiele błędów w defensywie. Rywalizacja rozpoczęła się od szybkiej i zdecydowanej gry obu zespołów. Zarówno gospodarze jak i goście, wyszli na murawę zmotywowani do tego, aby jak najszybciej otworzyć wynik spotkania. Pierwsza bramka w tym starciu, padła już w 2 minucie gry, a jako pierwszy na listę strzelców wpisał się zawodnik Politechniki – Damian Terlecki. Na odpowiedź gości, nie trzeba było jednak czekać zbyt długo. Po niespełna 120 sekundach, gola na 1:1 dla zespołu BMZ zdobył Kamil Borawski. Po bardzo wyrównanych pierwszych chwilach meczu, wraz z upływem kolejnych minut, przewagę na placu gry zaczęli wykazywać gospodarze. Zawodnicy występujący w niebieskich strojach, w dwóch kolejnych akcjach, za sprawą trafień Łukasza Gajdy i Damiana Terleckiego, wyszli na dwubramkowe prowadzenie. Tuż przed przerwą, piłkarze Politechniki dołożyli natomiast kolejne dwa trafienia, przy zmianie stron prowadząc już 5:1. Na początku drugiej połowy obraz spotkania nieco się wyrównał, jednak wraz z upływem czasu, to gospodarze zdobyli kolejne dwie bramki, praktycznie przesądzając swoje zwycięstwo w tym meczu. Choć ostatnie 10 minut należało do zawodników BMZ Poland, nie byli oni już w stanie odwrócić wyniku rywalizacji. Ostatecznie Politechnika Śląska pokonała BMZ Poland 8:4, przełamując tym samym swoją serię 3 porażek z rzędu.
