Relacja tekstowa
Nieelegancko aura potraktowała nas w ostatni poniedziałek września. Zmierzyć z tym musiały się tego dnia między innymi ekipy MRW i PwC SDC grające między sobą o awans w tabeli 2 ligi. Delikatne wskazanie w stronę PwC SDC na podstawie poprzednich spotkań zdawało się nie mieć potwierdzenie w pierwszej połowie ich meczu. MRW cieszyło się ze strzelenia gola dwukrotnie, bez odpowiedzi rywala, który wydawał się nieco zagubiony, ale nadal ze świadomością, że 2 połowa jest decydująca. Większa aktywność w polu karnym MRW spowodowała powolne odrabianie strat przez zespół, który jeszcze tej jesieni nie zaznał smaku porażki. Wydawało się, że nie chcą jej zaznać jeszcze długo, bo MRW roztrwoniło całą przewagę i stanęło w pozycji tego który goni wynik. Gol na 3-2 dla PwC SDC nie spowodował rozluźnienia w szykach i do końca starali się kontrolować przebieg spotkania i stosować wysoki presing. Końcowy gwizdek wywołał masę radości u lidera z 3 zwycięstwami na koncie, PwC SDC.
