Relacja tekstowa
Spotkanie pomiędzy Freshmed a Firmą ZK Grzybowice, zapowiadało się jako starcie drużyn, które w poprzedniej serii gier rundy jesiennej Ekstraklasy Sportowej Ligi Firm ponosiły porażki. Zawodnicy rozstawieni w roli gospodarzy, przed tygodniem rywalizowali z drużyną Capgemini. Gracze Freshmed, minimalnie ulegli wówczas przeciwnikom 6:7, tracąc znaczącą przewagę wypracowaną w pierwszej połowie meczu. Natomiast goście w swoim poprzednim pojedynku, podejmowali ekipę Fortis Logistics Sławków. Zawodnicy z Grzybowic, przegrali tamto starcie 4:7, co było dla nich pierwszą porażką w bieżącym sezonie. Konfrontacja rozpoczęła się, od bardzo wyrównanej gry obu drużyn. Zarówno gospodarze jak i goście, starali się w szybki sposób przechodzić z obrony do ataku, wymieniając małą ilość podań. Jako pierwsi w tym spotkaniu, do siatki rywali trafili gracze Firmy ZK, a konkretnie uczynił to Bartek Jóźwik w 3 minucie rywalizacji. Jednak już kilkanaście sekund później, piłkarze Freshmed doprowadzili do wyrównania, za sprawą trafienia Mateusza Majchrzaka. Po upływie kolejnych 5 minut, na ponowne prowadzenie wysunęli się zawodnicy występujący w żółtych strojach, a gola na 2:1 dla Firmy ZK zdobył Artur Fałowski. Jednak i tym razem gospodarze nie dali za wygraną, w 14 minucie, po drugiej bramce Mateusza Majchrzaka, ponownie doprowadzając do wyrównania. Końcówka pierwszej połowy należała natomiast do gości, którzy przed przerwą, zdołali wyjść na prowadzenie 4:2. Po zmianie stron, obraz gry na boisku się nie zmienił. Obie ekipy nadal prowadziły wyrównany pojedynek, naprzemiennie zdobywając kolejne trafienia. Piłkarze Freshmed aż do końcowego gwizdka arbitra, próbowali gonić wynik, jednak tego wieczoru, nie udało im się przechylić szali zwycięstwa na swoją korzyść. Ostatecznie Freshmed uległ Firmie ZK Grzybowice 4:6, ponosząc piątą porażkę w sezonie jesiennym SLF.
