Relacja tekstowa
Faworytem do zwycięstwa, w pojedynku pomiędzy Fortis Logistics Sławków a Freshmed, była drużyna rozstawiona w tym meczu w roli gospodarza. Zawodnicy ze Sławkowa, przed tygodniem zwycięstwem zainaugurowali sezon jesienny Sportowej Ligi Firm, pokonując zespół Capgemini 3:2. Natomiast goście w pierwszym spotkaniu nowej rundy, musieli uznać wyższość drużyny Pablo Usługi Monterskie. Piłkarze Freshmed przegrali wówczas w rozmiarach 3:6, większość bramek tracąc w drugiej połowie rywalizacji. Mecz rozpoczął się jednak, od wyrównanej gry obu zespołów. Zarówno gospodarze jak i goście, swoją uwagę koncentrowali na grze defensywnej, często kasując akcje przeciwników, już w środkowej strefie boiska. Pomimo iż rywalizacja toczona była w dość szybkim i intensywnym tempie, nie przynosiła wielu sytuacji podbramkowych. W końcówce pierwszej połowy, lekką przewagę zaczęli wykazywać piłkarze Fortis Logistics, jednak nie zamienili tego na bramkę. Ostatecznie zatem, do przerwy mieliśmy wynik bezbramkowy. Druga część spotkania, rozpoczęła się od nieco odważniejszej gry z obu stron. Zawodnicy występujący w zielonych strojach, byli zdeterminowani do tego, aby otworzyć stan rywalizacji. Udało im się to jednak dopiero w 33 minucie, kiedy to Adam Mania, wykorzystał podyktowany chwilę wcześniej rzut karny. Lecz już trzy minuty później, zawodnicy Freshmed doprowadzili do wyrównania, a gola na 1:1 zdobył Damian Truchel. Gdy wydawało się, że ta konfrontacja zakończy się remisem, w 38 minucie goście wyszli na prowadzenie, za sprawą trafienia Mateusza Majchrzaka. Ostatecznie Fortis Logistics Sławków, pomimo kilku szans w końcówce na zmianę rezultatu, uległ ekipie Freshmed 1:2, spadając na 4 lokatę w tabeli Ekstraklasy.
