Relacja tekstowa
Faworytem starcia pomiędzy BMZ Poland a eq system, przed rozpoczęciem spotkania, byli gracze rozstawieni w roli gospodarzy. Piłkarze BMZ pomimo porażki w ostatnim meczu, zachowali wysoką lokatę w tabeli. Przed tygodniem gospodarze musieli uznać wyższość rywali z ekipy Prestige, po wyrównanej rywalizacji, ulegając swoim przeciwnikom 6:7. Natomiast zespół gości rozpoczął zmagania w sezonie zimowym Sportowej Ligi Firm od dwóch przegranych. W ubiegły czwartek piłkarze eq system ponieśli porażkę przeciwko drużynie FAMUR SA 3:7, tracąc jednak dystans do rywali, dopiero w drugiej połowie spotkania. Mecz rozpoczął się od dość wyrównanej gry obu ekip. Zarówno piłkarze gospodarzy jak i gracze gości, starali się dokładnie rozgrywać piłkę w środkowej strefie boiska, wyprowadzając dokładne, prostopadłe podania. Pierwszy gol w tej konfrontacji padł w 3 minucie, a bramkę dającą prowadzenie graczom eq system zdobył Kamil Gnela. Na odpowiedź gospodarzy nie trzeba było czekać zbyt długo. Po upływie zaledwie 4 minut, gola dającego remis zespołowi BMZ Poland zdobył Kamil Borawski. Ta bramka wyraźnie pobudziła graczy występujących w czarnych strojach, którzy ruszyli do bardziej zdecydowanych ataków. W 11 minucie gola dającego prowadzenie gospodarzom zdobył Michał Czyrny. Choć goście starali się doprowadzić do ponownego remisu, w samej końcówce pierwszej połowy nadziali się na dwie kontry, które zakończyły się bramkami dla BMZ. Przy zmianie stron gospodarze prowadzili zatem 4:1. Druga odsłona ponownie lepiej rozpoczęła się dla gości, którzy po upływie zaledwie 4 minut, trafili po raz drugi do bramki rywali. Jednak na boisku grę nadal kontrolowali gospodarze, którzy nie wypuścili z rąk prowadzenia już do samego końca spotkania. Ostatecznie BMZ Poland pokonał eq system 5:3, odnosząc swoje trzecie zwycięstwo w rundzie zimowej.
