Relacja tekstowa
Faworytem do zwycięstwa w spotkaniu pomiędzy Sopra Sterią a Hard Plast Tychy, przed rozpoczęciem rywalizacji, wydawali się zawodnicy rozstawieni w roli gości. Choć piłkarze z Tychów wygrali w sezonie zimowym Sportowej Ligi Firm tylko 2 mecze, na przestrzeni całej rundy prezentują dobry poziom sportowy. Przed tygodniem goście minimalnie ulegli ekipie Cooler Club 1:2, walcząc o punkty do samego końca spotkania. Natomiast gospodarze to jak na razie najsłabsza drużyna bieżących rozgrywek 2 Ligi. Zawodnicy Sopra Sterii przegrali dotychczas wszystkie swoje konfrontacje, w ostatnim meczu ponosząc porażkę w rozmiarach 3:18 z zespołem COLDGROUP. Rywalizacja rozpoczęła się od szybkiej gry ekipy gości. Piłkarze z Tychów tuż po rozpoczęciu meczu, ruszyli do zdecydowanego ataku, co przyniosło im bramkę już w 1 minucie spotkania. Gola otwierającego wynik meczu zdobył Andrzej Jałowy. Jednak kilka chwil później, niespodziewanie to gospodarze zdobyli trafienie wyrównujące wynik spotkania, a gola na 1:1 zdobył Marcin Harmułowicz. Jednakże po tym trafieniu, zawodnicy Sopra Steria zostali zupełnie zdominowani przez rywali. Już w 5 minucie gracze Hard Plast ponownie wyszli na prowadzenie, z minuty na minutę powiększając przewagę bramkową nad przeciwnikami. Jeszcze przed przerwą Kamil Drabik zanotował klasycznego hat tricka, a goście przy zmianie stron prowadzili 8:2. Po zmianie stron obraz gry nie uległ zmianie. Piłkarze z Tychów kontrolowali przebieg rywalizacji, dokładając kolejne trafienia. Choć piłkarze występujący w czarnych strojach, próbowali przeciwstawić się rywalom, nie byli w stanie w drugiej połowie sforsować obrony zawodników Hard Plast. Ostatecznie gospodarze ulegli ekipie gości w rozmiarach 2:14, co było ich szóstą porażką w tym sezonie ligowym. Natomiast Tyszanie, dzięki zdobyciu 3 „oczek” zanotowali awans na 4 lokatę w tabeli 2 Ligi.