Sportowa Liga Firm - Silesia Piłka nożna

Rockwell Automation vs Voestalpine

Rockwell Automation
10 - 7
Voestalpine
Full Time

Rockwell Automation

5Łukasz Stefański 26', 31', 32', 35'
16'
88Piotr Zieliński
1Krzysztof Tomiczny
9Jacek Tarasiewicz
91Adam Bieniek 4'
10Adrian Skórnicki
17Dominik Hurek
6Adam Mania 5', 13', 16', 34', 39'
4', 26', 31', 32', 35'
  10 6 1

Voestalpine

6Kamil Opara
7Mateusz Bryk 7'
6'
11Michał Polok
8Darek Lubera 7'
21Marcin Golasz 23', 24'
25'
20Wojciech Kowalski 6', 15', 25'
23', 24'
1Marcin Stróżyk
  6 5

Relacja tekstowa

W pierwszym czwartkowym spotkaniu w ramach rozgrywek 1 Ligi Sportowej Ligi Firm, naprzeciw siebie stanęły zespoły Rockwell Automation oraz Voestalpine. Obie ekipy nie spisywały się zbyt dobrze w ostatnich tygodniach rozgrywek zimowych, dlatego trudno było jednoznacznie wskazać faworyta tej konfrontacji. Zawodnicy rozstawieni w roli gospodarzy, w poniedziałkowy wieczór rywalizowali z drużyną Plastic Omnium. Gracze Rockwell musieli w tamtym starciu uznać wyższość rywali przegrywając 4:6, co było dla nich trzecią porażką z rzędu. Natomiast goście po serii meczów bez wygranej, przed trzema dniami zgarnęli 3 punkty, nie sięgając po nie jednak na boisku. Ich spotkanie przeciwko drużynie Eco Dla Firm, zostało zweryfikowane jako walkower, gdyż przeciwnicy nie stawili się na mecz. Spotkanie rozpoczęło się od szybkiej gry zawodników obu zespołów. Zarówno gospodarze jak i goście, płynnie rozgrywali swoje akcje, kilkoma podaniami przedostając się pod pole karne rywali. Pierwszy gol w tej rywalizacji padł już w 4 minucie gry, a z bramki cieszył się gracz Rockwell – Adam Bieniek. Po upływie kilkunastu sekund zawodnicy występujący w żółto-czarnych strojach, podwyższyli prowadzenie na 2:0, a tym razem na listę strzelców wpisał się Adam Mania. Po drugim straconym golu do odrabiania strat zabrali się goście. Najpierw w 6 minucie do siatki gospodarzy trafił Wojciech Kowalski, a minutę później do remisu doprowadził Mateusz Bryk. Po bardzo ofensywnym początku spotkania, w dalszej części meczu, gra obu ekip nadal opierała się głowie o szybki atak. Przed przerwą dla gospodarzy jeszcze dwukrotnie trafił Adam Mania, kompletując tym samym klasycznego hat tricka, a dla gości trzeciego gola zaliczył Wojciech Kowalski. Przy zmianie stron widniał zatem wynik 4:3. Drugą część gry imponująco zaczęli piłkarze Voestalpine. Goście w przeciągu 5 pierwszych minut po przerwie, trafili trzykrotnie do bramki przeciwników, wychodząc na prowadzenie. Jednak ostatnie 10 minut rywalizacji zdecydowanie należało już do zawodników Rockwell Automation, którzy zdominowali swoich rywali, raz za razem zdobywając kolejne gole. Ostatecznie gospodarze pokonali ekipę Voestalpine 10:7, przerywając serię 3 meczów bez wygranej.

Film