Relacja tekstowa
Dla zespołu z Chorzowa ten mecz był okazją do zmazania pierwszego wrażenia po falstarcie z Aurolandem. Z kolei dla Fortisu to pierwszy mecz sezonu Zima 2020, dlatego stawka tych derbów logistycznych była wysoka. Mirosław Urbańczyk już w pierwszej minucie popisał się pięknym trafieniem i wyprowadził swój zespół na prowadzenie. Zieloni jednak nie załamali się od razu – chwilę później wyrównał Michał Granda, a po kolejnych dziesięciu minutach Paweł Lekki swoim golem sprawił, że Fortis wyszedł na prowadzenie. Nie trwało to jednak długo – kompilacja słabej obrony zielonych i dobrej dyspozycji formacji ofensywnej biało-czerwonych spowodowała, że pozostała część pierwszej połowy meczu i początku drugiej należała do Rabenu, który zdołał wypracować trzybramkowe prowadzenie. Fortis nie zamierzał jednak składać broni. Zieloni walczyli do samego końca i wydawać się mogło, że do ugrania punktu zabrakło im po prostu czasu. Koniec końców Raben zasłużenie zdobył trzy punkty, a jego rywal musi na nie czekać przynajmniej do następnej kolejki.