Relacja tekstowa
Starcie dwóch czołowych ekip 2 ligi zapowiadało się niezwykle emocjonująco. Statystyki wskazywały delikatnie za Netology, jednak spodziewaliśmy się wyrównanego spotkania. I tak też było. Od początku obie drużyny raz po raz tworzyły groźne sytuacje, jednak przez dłuższy okres czasu nic z tego nie wynikało. Dopiero w 12 minucie wynik meczu otworzył Sebastian Lewicki. Zawodnicy Habasit przez dłuższy czas nie mogli pokonać dobrze dysponowanego golkipera, jednak tuż przed przerwą Michał Szczypa zdołał wyrównać, zaskakując bramkarza strzałem przy bliższym słupku. Druga połowa przyniosła wiele emocji. Przez większość czasu na tablicy utrzymywał się rezultat 1:1, a żadna ze stron nie potrafiła przechylić szali na swoją korzyść. W 37 minucie Kornel Kozłowski przejął bezpańską piłkę w polu karnym i trafił do bramki, dzięki czemu wyprowadził swoją drużynę na prowadzenie. Gracze Netology nie zamierzali się poddawać, i chwilę po wznowieniu gry już mieliśmy remis, po główce Sebastiana Lewickiego. Końcówka należała już do piłkarzy Habasit. Bramki Bagińskiego i Szczypy w ostatnich minutach przyniosły białym komplet punktów, przez co wciąż liczą się w walce o awans do 1 ligi.
