Relacja tekstowa
Ten mecz był spotkaniem dwóch drużyn ze środka tabeli pierwszej ligi, które miały na swoich kontach po dwanaście punktów. W związku z tym były to rozgrywki o podwójną stawkę. Pierwszy kwadrans gry upłynął pod znakiem naprzemiennych ataków na bramkę rywala, które były efektowne, ale nie efektywne. Przełamanie nastąpiło w szesnastej minucie za sprawą trafienia Wojciecha Czanieckiego. Dodało ono skrzydeł całej drużynie, a jego współpartnerzy podwyższyli przed przerwą wynik jeszcze dwukrotnie. Po zmianie stron BGH Polska próbowało – z dobrym skutkiem – wrócić do gry. Dwie bramki Adama Makucha i Marcina Stawiarskiego dały BGH Polska nadzieję na uzyskanie korzystnego rezultatu. Jednak końcówka spotkania ponownie należała do zawodników w pomarańczowych trykotach. Trzy kolejne trafienia zapewniły im komplet punktów.
