Relacja tekstowa
Pojedynek wagi ciężkiej szykował się pomiędzy Śląskimi Składami Węgla a ekipą Sopra Steria. Mecz elektryzujący z uwagi na nieudany początek zarówno jednych jak i drugich, ale to już nie czas na wyliczanie co do tej pory nie pracowało, tylko okazja aby jedna drużyna wydostała się z dołka. Zawodnicy Śląskich Składów Węgla pokazali od pierwszej minuty to, czego zabrakło im na inauguracje, czyli gry w tempo, wtedy piłka nie kleiła im się do nogi i za późno reagowali na to co się dzieje. Teraz nie było o tym mowy i ta dobrze naoliwiona maszyna wbijała gole jeden po drugim. Do stanu 3-0 nie było mowy aby jakkolwiek piłkarze Sopra Steria mieli włączyć się do rywalizacji, ale bycie tłem to nie jest ich ambicja. Lider nadal grając dobrze napotkał w końcu opór ze strony rywali, nerwowości dodała też czerwona kartka dla jednego z graczy. Sopra Steria wykorzystując kilka słupków rywali i nieuwagę podczas kontry, strzeliła 2 bramki dające im tzw. momentum. Zabrakło jednak czasu by rozkręcili się na 100% i Śląskie Składy Węgla zdołały uratować to niezwykle cenne dla nich zwycięstwo.
