Relacja tekstowa
Gracze Netology bardzo udanie zadebiutowali w 2 Lidze, pewnie ogrywając w zeszłym tygodniu RAControls. Wówczas był to pojedynek beniaminków, a w trzeciej kolejce przyszło im zmierzyć się z rywalem, który ma nieco większe doświadczenie w grze na tym szczeblu rozgrywek. Novichem nie może zaliczyć początku sezonu do udanych, ale w tym spotkaniu to właśnie ten zespół był bliższy zdobycia gola w pierwszych minutach spotkania, zwłaszcza w sytuacji gdy zabrakło centymetrów, kiedy piłka odbiła się od słupka bramki rywala. Choć pierwsza połowa nie przyniosła bramek, to mecz mógł się podobać, a okazji nie brakowało. Dość powiedzieć, że Netology również obiło słupek bramki przeciwników i to dwukrotnie. Strzelecką niemoc beniaminek przerwał już po przerwie, a wynik meczu otworzył Sebastian Lewicki. Równe 10 minut później prowadzenie podwyższył Radosław Ptak, a Novichem, który do końca dążył do zdobycia kontaktowej bramki, dopiął swego tuż przed końcem spotkania. Na wyrównanie zabrakło już czasu, bowiem arbiter meczu chwilę po tym jak piłka znalazła się siatce zakończył zawody. Po raz kolejny należy podkreślić dobrą grę defensywną Netology, gdyż gdyby nie dobra postawa bramkarza i obrońców beniaminka, Novichem mógłby pokusić się o coś więcej niż honorowe trafienie, a tak gol z 40 minuty nie miał już wpływu na końcowy rezultat.
