Relacja tekstowa
Spotkanie pomiędzy zespołami Silvan Logistics a PwC SDC nie miało wyraźnego faworyta. Obie ekipy w poprzednim sezonie Sportowej Ligi Firm zanotowały spadek z Ekstraklasy, zajmując dwie ostatnie pozycje w tabeli. Pierwszy mecz rundy jesiennej wydawał się zatem znakomitą okazją do rehabilitacji i udowodnienia swojej sportowej wartości, zarówno przez gospodarzy jak i gości. Spotkanie rozpoczęło się od dość statycznej gry obu zespołów, które wyraźnie w pierwszych minutach gry nie chciały jako pierwsze stracić bramki. Minimalnie więcej z gry wydawali się mieć w początkowych fragmentach piłkarze PwC, jednak nie potrafili tego przypieczętować golem. Taki obraz meczu utrzymał się do przerwy i przy zmianie stron nadal widniał wynik 0:0. Drugie 20 minut z impetem otworzyli zawodnicy gości, którzy już 2 minuty po przerwie zdobyli gola dającego im prowadzenie. Bramkę na 1:0 dla graczy w czerwonych strojach zdobył Dawid Pawlicki. Jednak już kilka chwil później piłkarze Silvan doprowadzili do wyrównania, za sprawą trafienia Kamila Banaszaka. Po bardzo szybkim otwarciu drugiej połowy, w kolejnych minutach gracze obu zespołów stwarzali coraz mniej sytuacji podbramkowych. Choć zarówno jedni jak i drudzy mogli przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść, byli nieskuteczni pod bramkami rywali. Ostatecznie spotkanie pomiędzy Silvan Logistics a PwC SDC zakończyło się podziałem punktów.
