Relacja tekstowa
Na pożegnanie wiosny zespół OSOZ mierzył się ze swoim sąsiadem z tabeli, grupą ING Tech Poland. Mecz z gatunku trudnych do obstawiania i zarazem mecz wysokiego ryzyka. Pod tym względem, że oba zespoły mają już pewne miejsce w górnej części a zarazem nie mogą już myśleć o stanięciu na podium i tym samym jest ryzyko, że podejdą do tego spotkania z pewną rezerwą. Niewiele dobrego można powiedzieć o pierwszej połowie, omówić te pierwsze 20 minut można w kilku słowach, bo sennie przebiegała gra, czemu trudno się dziwić. Na szczęście atmosferę nieco ożywił Adam Kukowka, który na przerwę umożliwił zejść swojemu zespołowi z prowadzeniem. OSOZ nabrał pewności siebie i zupełnie inaczej starał się rozgrywać drugie 20 minut gry. Niedługo czekaliśmy na podwyższenie wyniku na 2-0, co popsuło humory rywalom, którzy myśleli już bardziej o tym jak sędziuje arbiter spotkania. Ostatecznie OZOS ogrywa zespół ING Tech Poland 4-0 i jest to niewątpliwie zaskoczenie, mniej zwycięstwo grupy OSOZ, bardziej rozmiary porażki ING Tech Poland.
