Relacja tekstowa
Było to spotkanie dwóch drużyn, które zamykały ligową tabelę, jednak pomimo skromnego dorobku punktowego, jedni i drudzy zdążyli pokazać się już w tym sezonie z dobrej strony. Cooler Club po trzech porażkach przełamał się w świetnym stylu, ogrywając solidny ING Bank Śląski, z kolei Lider Taxi nieźle zaprezentował się w pierwszych meczach, choć łącznie wywalczył w nich tylko jeden punkt. Na otwarcie wyniku tego pojedynku trzeba było czekać niemal kwadrans, kiedy to nieporozumienie w szeregach obronnych rywali wykorzystał Kacper Pietrzykowski. Cooler Club poszedł za ciosem i jeszcze przed przerwą dwukrotnie pokazał, jak powinna wyglądać wzorowa kontra, zakończona zdobyciem bramki. Lider Taxi odpowiedział golem do szatni, który dał nadzieję graczom tego zespołu na skuteczny pościg po przerwie, jednak jak się okazało, było to wyłącznie trafienie honorowe. Druga połowa przebiegała pod dyktando zawodników Cooler Club, którzy pewnie wypunktowali przeciwnika, zdobywając w ostatnich 10 minutach aż pięć bramek. Forma zwycięzców tego pojedynku idzie zatem wyraźnie w górę, a wygrana pozwoliła im awansować w tabeli o kilka pozycji. Z kolei Lider Taxi stanie przed szansą wywalczenia pierwszego kompletu punktów w kolejnym meczu przeciwko Grupie Pietrzak.
