Relacja tekstowa
To spotkanie zapowiadało się na bardzo wyrównany pojedynek, ponieważ naprzeciwko siebie stanęli dwaj outsiderzy ligi. Na półmetku sezonu każdy zdobyty przez nich punkt może przesądzić o utrzymaniu, bądź spadku. Od samego początku jedna i druga drużyna chciała szybko wyjść na prowadzenie. Piłka przemieszczała się z jednego pola karnego w drugie, ale nie chciała wpaść do bramki. Przełamanie nastąpiło w ósmej minucie, kiedy Adam Rodzik pokonał bramkarza rywala. Chwilę później wtórował mu jego kolega drużyny, która w krótkim czasie wyszła na dwubramkowe prowadzenie. Podrażnieni takim obrotem spraw zawodnicy KPMG w piętnastej minucie zdobyli trafienie kontaktowe i na przerwę schodzili z jednobramkową stratą. Wydawać się mogło, że po zmianie stron wynik ulegnie jeszcze zmianie. Pomimo usilnych prób obu stron futbolówka za każdym razem mijała słupek lub lądowała w rękach goalkeepera. Koniec końców wynik z pierwszej połowy utrzymał się do ostatniego gwizdka arbitra i UMWŚ zanotowało swoje pierwsze zwycięstwo w sezonie.
