Relacja tekstowa
Zarówno ProPoint Gliwice jak i OEX MerService przeżywają ostatnio słabszy okres w swojej grze. Gracze rozstawieni w roli gospodarzy, po dobrym otwarciu sezonu wiosennego Sportowej Ligi Firm, w ostatnich dwóch kolejkach doznawali porażek. Natomiast Goście w poprzednich dwóch konfrontacjach ugrali tylko jeden punkt, przegrywając w ostatniej kolejce z ekipą Freshmed. Spotkanie rozpoczęło się od lepszej gry zawodników występujących w niebieskich strojach. Piłkarze OEX od samego początku narzucili rywalom swój styl gry, przejmując kontrolę nad środkową strefą boiska. Pierwszy gol dla gości padł już w 2 minucie meczu, a jego strzelcem był Adrian Szlosarek. Po szybko strzelonej bramce „Niebiescy” nadal starali się kontrolować przebieg spotkania, choć kilkukrotnie pozwolili zawodnikom z Gliwic na to, aby zagrozili ich bramce. Jednak w 13 minucie to ponownie goście trafili do siatki rywali, podwyższając prowadzenie. Dwie minuty później było już 0:3, a na listę strzelców tym razem wpisał się Radosław Jaroszek. Taki rezultat utrzymał się już do przerwy, na którą gracze OEX schodzili ze znaczną przewagą. W drugiej części meczu obraz gry się nie zmienił. Nadal na placu dominowali Goście, zdobywając kolejne bramki. Piłkarzy ProPoint w tym spotkaniu stać było jedynie na bramkę honorową, którą w 39 minucie zdobył Kamil Szproch. Ostatecznie ProPoint Gliwice uległ OEX MerService 1:7, ponosząc swoją 3 porażkę z rzędu. Graczem spotkania został wybrany Adrian Szlosarek, który zdobył w tym spotkaniu dla OEX 4 bramki i zaliczył asystę.
