Relacja tekstowa
W ostatnim spotkaniu byliśmy świadkami gradu bramek, a zwycięsko ze starcia wyszedł ProPoint, gromiąc przeciwnika 12-5. Tym samym delikatnym faworytem była ekipa z Gliwic. Od początku obie drużyny prezentowały otwarty futbol. Wynik w ósmej minucie otworzył Mateusz Magłowski. ProPoint miał swoje sytuacje, lecz fantastyczna gra w bramce Haładusa nie pozwalała Gliwiczanom zdobyć gola kontaktowego przez dłuższy okres czasu. Na sekundy przed przerwą dobrym strzałem popisał się Adam Sokół, ustalając wynik do przerwy na 1:1. Druga połowa to koncert gry Gliwiczan. Odcięcie od piłki najlepszego snajpera rywala oraz szybkie kontry raz po raz nękały golkipera rywali. Maciej Baic skompletował hat-tricka, zapewniając zespołowi 3 punkty. Bezradny w drugiej odsłonie Plastic Omnium nie powiększył dorobku bramkowego. Mecz zakończył się przy stanie 4-1 dla ProPoint Gliwice.
