Relacja tekstowa
W ostatnim wieczornym spotkaniu naprzeciw siebie stanęły drużyny Lokalu Nieruchomości oraz Dobrego Warsztatu. Mecz zapowiadał się jako spotkanie na szczycie FlySpot Ekstraklasy, mierzyły się w nim bowiem lider z wiceliderem ligi. Jednak faworytem spotkania pozostawali gracze rozstawieni w roli gospodarzy, gdyż w tym sezonie nie stracili jeszcze ligowych punktów, odnosząc komplet zwycięstw. Mecz rozpoczął się od szybkiej i wyrównanej gry obu zespołów, które na boisku cechowała mądrość taktyczna. Jako pierwsi do siatki rywali trafili zawodnicy gospodarzy, otwierając wynik rywalizacji już w 3 minucie. Gola na 1:0 dla Lokalu Nieruchomości zdobył Marek Kasprzyk. Po tej bramce na kolejnego gola przyszło nam czekać aż do samej końcówki pierwszej części gry. W 17 minucie prowadzenie dla Lokalu Nieruchomości podwyższył Dawid Kaciuba. Jednak już minutę później bramkę kontaktową dla zawodników gości zdobył Mateusz Wojciechowski, ustalając wynik do przerwy na 2:1. W pierwszej połowie spotkanie było bardzo wyrównane z szansami dla graczy z obu stron. W drugiej części gry, wraz z upływem czasu, coraz lepsze wrażenie zaczęli sprawiać zawodnicy występujący w białych strojach. W 5 minut po zmianie stron zdobyli kolejne 2 gole, przy jednej bramce przeciwników. Choć zawodnicy Dobrego Warsztatu na boisku prezentowali się z bardzo dobrej strony, stwarzając kolejne okazje bramkowe, było to tego dnia zbyt mało na świetnie dysponowanych zawodników gospodarzy. Piłkarze Lokalu Nieruchomości w poniedziałkowy wieczór wykazywali się nie lada skutecznością, zdobywając aż 8 bramek. Ostatecznie gospodarze pokonali Dobry Warsztat 8:4, odnosząc 10 zwycięstwo w tym sezonie ligowym.
