Relacja tekstowa
Dzisiaj Art Property podejmowało wicelidera – ekipę OEX. Niebiescy bardzo szybko otworzyli wynik tego meczu, zdobywając dwie bramki w trzy minuty. Czarni mimo, że przespali początek spotkania, szybko otrząsnęli się i zaczęli odrabiać straty. Od szóstej minuty do końca pierwszej połowy tylko oni znajdowali drogę do bramki rywala. Goalkeeper OEX aż pięciokrotnie musiał wyciągać piłkę z siatki. Wydawać się mogło, że dla niebieskich ten mecz jest już przegrany. Jednak po zmianie stron nabrali wiatru w żagle. Dzięki zabójczo skutecznej końcówce spotkania udało im się odrobić czterobramkową stratę do rywala. Rzutem na taśmę ugrali jeden punkt, dzięki dużej zasłudze Adriana Szlosarka oraz Radosława Jaroszka.
