Relacja tekstowa
Mecz pomiędzy AutoPartner a ART Property nie miał zdecydowanego faworyta. Oba zespoły w tym sezonie grają w kratkę, co utrudnia określenia faktycznych możliwości obu ekip. W minimalnie lepszej sytuacji byli jednak zawodnicy gości, którzy w swoich ostatnich dwóch spotkaniach wywalczyli na boisku 4 punkty. Mecz rozpoczął się od mocnego uderzenia zawodników ART Property, którzy już w 1 minucie spotkania wyszli na prowadzenie po bramce Gabriela Bartoszka. Po błyskawicznie zdobytym golu oba zespoły grały dość zachowawczo, nie stwarzając zbyt wielu sytuacji podbramkowych. Strzelecką niemoc w 10 minucie meczu przerwali gracze gości, podwyższając swoje prowadzenie do dwóch goli. Choć w 13 minucie spotkania gracze AutoPartner zdobyli bramkę kontaktową, za sprawą trafienia Michała Sokoła, nie byli w stanie nawiązać równorzędnej walki z rywalami. Przed zmianą stron zawodnicy gości jeszcze dwukrotnie trafili do siatki rywali ustalając wynik przed przerwą na 1:4. W drugiej części gry narastać zaczęła ponownie przewaga zawodników w czarnych strojach, którzy stwarzali sobie coraz groźniejsze sytuacje. W 25 minucie Błażej Grzomba podwyższył prowadzenie dla gości, a minutę później Gabriel Bartoszek zdobył kolejnego gola dla ART Property. W dalszej części gry obraz meczu się nie zmienił. Narastała dominacja gości, którzy zdobywali kolejne bramki, na niewiele pozwalając swoim przeciwnikom. Ostatecznie AutoPartner uległ ART Property 2:8, ponosząc swoją czwartą porażkę w tym sezonie. Dla zawodników gości to zwycięstwo oznaczało natomiast podtrzymanie serii spotkań bez porażki.
