Relacja tekstowa
Zdecydowanym faworytem meczu pomiędzy Grupą Zarmen a Saint Gobain, była drużyna gości. Gracze Saint Gobain po 3 zwycięstwach z rzędu mieli ochotę na kolejną wygraną i podtrzymanie dobrej serii. Ich przeciwnicy natomiast nie odnieśli w tym sezonie jak dotąd jeszcze ani jednego zwycięstwa, w 4 spotkaniach nie zdobywając choćby punktu. Mecz rozpoczął się od pełnej dominacji zawodników gości, którzy od pierwszego gwizdka sędziego zepchnęli przeciwników do głębokiej defensywy, nie pozwalając mu praktycznie na nic. Gracze Saint Gobain całkowicie zdominowali pole gry, szybko operując piłką w środku pola i pod bramką przeciwników. Wynik w 2 minucie spotkania otworzył Krystian Kowalik. Ta bramka rozwiązała worek z bramkami, które padały praktycznie co minutę. Zawodnicy gości byli bezwzględni dla swoich rywali, wykorzystując niemal każdą stworzoną przez siebie sytuację. Pełna kontrola nad spotkaniem przyniosła do przerwy wynik 1:12. W drugiej części gry obraz spotkania się nie zmienił. Nadal widoczna była druzgocąca przewaga piłkarzy Saint Gobain, którzy trafiali do siatki rywali niemalże z każdej pozycji. Zawodnicy Grupy Zarmen mieli niewiele do powiedzenia, przy tak znakomicie dysponowanych tego dnia rywalach. Zieloni próbowali zawiązywać akcje zaczepne, jednak były one przerywane najczęściej już w początkowej fazie. Ostatecznie Grupa Zarmen uległa Saint Gobain aż 2:24, co jest najwyższym wynikiem w tym sezonie ligowym. Zawodnikami meczu byli niewątpliwie Krystian Kowalik, który zdobył 9 bramek, oraz Radomir Kowalski, który zanotował w spotkaniu aż 6 asyst.
