Relacja tekstowa
Przed spotkaniem jako faworyta można było traktować ING Bank Śląski, jednak ich rywale Sopra Steria chyba wolą grać z lepszymi na papierze zespołami, co można stwierdzić po meczu obu drużyn w 3 kolejce 3 Ligi. Od prowadzenia 2-0 rozpoczęli ING Bank Śląski, ale jeśli ktoś wtedy pomyślał o łatwym meczu dla ING Bank Śląski, to można było sobie to włożyć między bajki. Niezwykle wyrównane spotkanie rozpoczęła kontaktowa bramka dla Sopra Steria. Do końca pierwszej połowy byliśmy świadkami gradu goli z obu stron. Właściwie nie było momentu przestoju w grze i zamiennie oba zespoły meldowały się w polu karnym rywala. Pierwsza połowa kończy się wynikiem 5-4 dla Sopra Steria i konia z rzędem temu, kto przewidział jak będzie wyglądała druga połowa. Z minuty na minutę szala przechylała się na stronie outsidera który w pewnym momencie osiągnął już prowadzenie 8-4. W samej końcówce bramkę zdobyli jeszcze rywale, jednak było to tylko poprawienie statystyk. Konkretnie jednego zawodnika ING Tech Poland Adama Nowickiego z numerem 11, który trafił 4 krotnie, jednak to nie wystarczyło aby ING Tech Poland wygrało i wskoczyło do czołówki tabeli. Dla Sopra Steria oznacza to drugie życie, bo kolejna porażka osłabiła by znacznie ich morale.
