Relacja tekstowa
Spotkanie pomiędzy Politechniką Śląską a Sopra Steria zapowiadało się jako spotkanie drużyn, które były w zupełnie odmiennych nastrojach po pierwszej kolejce obecnego sezonu. Zawodnicy Politechniki Śląskiej po wygranej na inaugurację mieli nadzieję na kolejne zwycięstwo. Gracze gości natomiast, liczyli na poprawę swojej gry oraz na lepszy wynik po przegranym pierwszym meczu przeciwko Rockwell Automation. W mecz z impetem weszli gracze Politechniki, którzy już w 1 minucie spotkania otworzyli wynik. Zawodnicy gości nie pozostali im dłużni, już 4 minuty później doprowadzając do remisu, a w 8 minucie obejmując prowadzenie w spotkaniu za sprawą bramki Łukasza Wieczorka. Do przerwy obie ekipy zdobyły jeszcze po jednej bramce i przy zmianie stron wynik brzmiał 2:3. W drugiej połowie gracze gospodarzy zaczęli coraz śmielej poczynać sobie na boisku, co przyniosło im wiele sytuacji podbramkowych. Jedną z nich w 25 minucie wykorzystał Paweł Szafran, doprowadzając do remisu. W ostatnich 10 minutach mecz stał się bardzo szybki z okazjami bramkowymi z obu stron. Wysokie tempo rozgrywania akcji przyniosło bramki dla obu zespołów. A gdy wydawało się, że mecz zakończy się remisem 5:5, w ostatniej akcji spotkania zawodnicy Politechniki zdobyli bramkę na wagę 3 punktów, tuż przed gwizdkiem sędziego. Politechnika Śląska wygrała zatem swój drugi ligowy mecz, obejmując tym samym pozycję lidera 3 ligi.
