Relacja tekstowa
W tym spotkaniu mierzymy się ze sobą drużyny, które już znają trud biznesligowych boisk. AutoPartner od początku przeważał, jednak nie potrafił wykorzystać tworzonych sytuacji. Zemściło się to w czwartej minucie, kiedy jego goalkeepera pokonał Jakub Kwiecień. Czerwoni się nie poddawali i nadal okupowali połowę przeciwnika, co skończyło się kontratakiem nc+ i podwyższeniem wyniku na 2:0. Dla AutoPartner przełomowa okazała się dziesiąta minuta, kiedy Constantin Mitrea doprowadził do remisu, a chwilę później wyprowadził po raz pierwszy swój zespół na prowadzenie. Przed przerwą nc+ zdążyło jeszcze wyrównać, więc drugą połowę oba zespoły rozpoczęły „z czystą kartą”. Po zmianie stron AutoPartner nabrał wiatru w żagle, raz po raz nękając defensywę rywala. W tej części spotkania nc+ aż sześć razy musiało wznawiać grę ze środka pola. Przy zaledwie dwóch trafieniach zawodników w narzutkach oznaczało to, że trzy punkty wędrują na konto ekipy AutoPartner.
