Relacja tekstowa
To spotkanie od samego początku zapowiadało się na wyrównane widowisko. Worek z bramkami dla swojej drużyny otworzył niezawodny Adrian Modelski, który pokonał goalkeepera rywala już w czwartej minucie. Ekipa Freshmedu mocno pracowała, by wyrównać wynik. Składne akcje pozwoliły nie tylko na doprowadzenie do remisu, ale też na wyjście na prowadzenie. Czarni długo się nim nie nacieszyli, bowiem już minutę później znowu musieli odrabiać straty. Jeszcze przed przerwą Mateusz Urbański zanotował dla swojej drużyny kolejną bramkę, co pozwalało zacząć drugą połowę z czysta kartą. W kolejnej odsłonie tego spotkania oba zespoły wyprowadzały raz po raz kolejne ataki. Jednak nie dość, że większość z nich nie była skuteczna, to często prowadziła do kontry przeciwnika. W dwudziestej siódmej minucie Freshmed po raz pierwszy wyszedł na prowadzenie. Plastic Omnium jednak szybko wyrównało. Taka sytuacja powtórzyła się raz jeszcze, w związku z czym obie ekipy podzieliły się punktami, tak jak w listopadowym meczu.
