Relacja tekstowa
Zarówno TIME Group, jak i BMZ walczyły w tym spotkaniu o przysłowiową pietruszkę. Drużyny dawno temu zapewniły sobie miejsce w środku tabeli, jednocześnie nie mając już szans na awans do 2 Ligi. Zdecydowanie milej jednak jest kończyć sezon zwycięstwem i to była najważniejsza stawka tego spotkania. Gospodarze objęli prowadzenie po trafieniu Rafała Bałdygi z 10. minuty, ale bardzo krótko cieszyli się z prowadzenia, ponieważ już minutę później wyrównał Kamil Borawski. Na ponowne prowadzenie TIME Group wyszedł w 13. minucie, dzięki Adamowi Jendzierowskiemu i takim wynikiem zakończyła się pierwsza połowa. Po przerwie zawodnicy w niebieskich strojach nie zamierzali dopuścić do utraty punktów i jeszcze bardziej zdominowali rywala. Ostatecznie spotkanie zakończyło się wynikiem 6:1, dzięki czemu gospodarze kończą sezon w bardzo dobrych nastrojach.