Relacja tekstowa
Spotkanie to zapowiadało się na niezwykle ciekawe starcie dwóch drużyn należących do czołówki, które będą walczyć o awans. Oba zespoły przed tą potyczką miały identyczny bilans – cztery zwycięstwa i jedną porażkę i sąsiadowały ze sobą w tabeli, z tą różnicą, że Cooler Club przegrał swój inauguracyjny mecz, a Vattenfall znalazł pogromcę dopiero przed tygodniem, kiedy to wysoko uległ STATSCORE. Gracze tej drugiej drużyny szybko pokazali jednak, że już zapomnieli o ostatnim niepowodzeniu i już po sześciu minutach poniedziałkowego boju prowadzili 2:0. Zawodnicy Coolera mogli mówić o braku szczęścia, bowiem przy wyniku 0:1 najpierw zabrakło centymetrów by doprowadzić do remisu, gdy piłka trafiła w słupek bramki rywala, a następnie stracili w bardzo pechowy sposób, w wyniku nieporozumienia w szeregach obronnych, drugiego gola. Vattenfall IT utrzymał dwubramkową przewagę do przerwy, jednak zaraz po wznowieniu gry w drugiej połowie stracił bramkę. Mimo iż czasu do końca meczu pozostało bardzo dużo, to jednak sytuacji w obu stron było już na lekarstwo i wynik 2:1 utrzymał się do ostatniego gwizdka sędziego. Tym samym Vattenfall IT powrócił na podium, po raz czwarty w tym sezonie wygrywając różnicą jednego gola.
