Relacja tekstowa
Saint Gobain rozdają karty w 2. Lidze A, ale PowerPartners byli w świetnej formie i zapowiadali wygrane we wszystkich pozostałych meczach do końca sezonu. Zapowiadało się na spotkanie na najwyższym poziomie i piłkarze stworzyli widowisko zgodne z przewidywaniami. Na początku meczu przeciwnicy wzajemnie szukali swoich słabych stron i skupiali się głównie na utrzymaniu piłki. Pierwsza bramka padła w 12. minucie, kiedy dla Saint Gobain strzelił Bartosz Bugaj. Trzy minuty później podwyższył Przemysław Szabla i nie zanosiło się na niespodziankę. Jednak w 19. minucie kontaktowe trafienie zapewnił swojemu zespołowi Sławomir Hyży i druga połowa zapowiadała wielkie emocje. PowerPartners starali się uzyskać przewagę liczebną wykorzystując bramkarza poza polem karnym. Odważna taktyka zemściła się jednak w końcówce spotkania i Saint Gobain ostatecznie wygrywa 5:1. Była to ich dziewiąta wygrana w dziewiątym spotkaniu w tym sezonie i tylko katastrofa jest w stanie odebrać drużynie Saint Gobain mistrzostwo 2 Ligi A.
