Relacja tekstowa
Będący na dnie tabeli Geodis mierzył się z grającym w kratkę, ale zawsze niebezpiecznym zespołem AASu. Faworyci objęli prowadzenie przy pierwszej dobrej okazji, kiedy w 2. minucie sytuację sam na sam z bramkarzem wykorzystał Litwiński. Geodis nie tracił zapału i nadziei i doprowadził do wyrównania w 15. minucie po trafieniu Sikory. Z kolejnymi minutami padał coraz mocniejszy deszcz, a październikowa pogoda i śliska murawa utrudniała rozgrywanie składnych akcji. W tych trudnych warunkach lepiej odnalazł się AAS. W drugiej połowie strzelali dla niego Szewczyk, Kwiatkowski i Sadowski i zapewnili zespołowi komplet punktów. Piąta porażka z rzędu oznacza dla Geodisu duże problemy, ponieważ w obecnej sytuacji utrzymanie w 2 Lidze A staje się dla drużyny nie lada wyzwaniem.
