Relacja tekstowa
Drużyna Pro Novum od początku meczu była stroną dominującą i już w szóstej minucie meczu na prowadzenie wyprowadził ich Mirosław Pułka. W pierwszej połowie Geodis próbowało atakować, jednak brakowało im precyzji w wykończeniu akcji, natomiast Pro Novum jeszcze trzykrotnie wpakowało piłkę do siatki na przerwę schodzili z bardzo dużą zaliczką. Druga połowa spotkania to już popis jednego aktora, Konrad Odziemek pokazał jak strzela się bramki i ukuł swojego rywala pięciokrotnie, nie dając im nadziei na dobry wynik. Dopiero końcówka spotkania to żywsza gra ekipy Geodis udokumentowana bramką Mirosława Bąka, ale to było zdecydowanie za mało aby w tym meczu ugrać choćby jeden punkt. Drużyna Pro Novum wygrywa wysoko i depcze po piętach drużynie Saint Gobain.
