Relacja tekstowa
W ostatnim meczu tego wieczoru stanęły naprzeciwko siebie dwie drużyny PowerPartners Ekstraklasy, które po głębokim kryzysie z początku sezonu próbują odbudować swoją formę. Od samego początku było to bardzo wyrównane spotkanie. Worek z bramkami otworzył Piotr Lubos, który pokonał bramkarza rywali w siódmej i ósmej minucie. To jednak nie podłamało Impact Production, które nadal szukało swojej szansy. Została ona wykorzystana na pięć minut przed końcem pierwszej połowy przez Łukasza Todorskiego. Czarni niesieni euforią po zdobytym trafieniu próbowali ponownie znaleźć drogę do siatki rywala, jednak to oni tuż przed przerwą ponownie musieli wznawiać grę ze środka boiska. Po zmianie stron nadal byliśmy świadkami obustronnej wymiany ciosów. Obie ekipy miały swoje okazje na zdobycie bramki, ale brakowało im skuteczności. Jednak zawodnicy się nie poddawali i walczyli do ostatniego gwizdka. W trzydziestej dziewiątej minucie trafienie dla DPL zaliczył Paweł Kroker, a chwilę później Mateusz Minko z Impact Production. Czarni walczyli dzielnie o kolejne punkty w sezonie, jednak tym razem muszą na nie poczekać co najmniej do kolejnego spotkania. W związku z tym DPL notuje drugie zwycięstwo i nadal walczy o pozostanie w PowerPartners Ekstraklasie.
